Kto powiedział, że swoją przygodę z inwestycjami trzeba zaczynać od ogromnych sum? Stereotyp inwestora-milionera powstrzymuje wielu z nas przed spróbowaniem swoich sił w inwestycjach. Wystarczy, że odłożone, małe sumy będziemy rozsądnie lokować, aby cieszyć zyskiem. Oto kilka porad odnośnie tego, jak inwestować małe kwoty.
Oczywiście trzeba od razu wyjaśnić, że nie da się z małych oszczędności stworzyć ogromnego majątku w kilka miesięcy. Zasada jest prosta – małe pieniądze to małe zyski. Nie oznacza to jednak, że się nie opłaca. Warto bowiem zacząć inwestować już teraz, nie czekając, aż nasze oszczędności będą powolutku rosnąć. Miesięczne przeznaczanie na inwestycje małych, ale regularnych kwot, daje pozytywny efekt. Otóż po kilkunastu miesiącach nasze fundusze inwestycyjne zaczną wyglądać coraz poważniej, dając nam większe możliwości.
O czym należy pamiętać?
Sprawa pierwsza: największym wrogiem zysków są pośrednicy. Lepie ich unikać, a jeśli nie wiemy jak wybierać samodzielnie instrumenty finansowe, to ograniczmy ilość pośredników, którzy je oferują. Zwracajmy uwagę też na koszty. Zakup jednostek w funduszach bardzo ułatwia inwestycje w dane walory, jeśli jednak koszty początkowe i procent od prowadzenia inwestycji jest duży, to możemy wcale nie ujrzeć zysków. Przyjrzyj się również kwestiom podatkowym, ponieważ niektóre rozwiązania pozwalają zaoszczędzić nam znaczące kwoty na samych podatkach. Ważną zasadą jest również to, aby unikać inwestowania pożyczonych pieniędzy. Nie chodzi wyłącznie o celowe branie kredytu pod inwestycje, ale również o ukrytych formach pożyczania pieniędzy. Wiąże się to z faktem, że odsetki od zadłużenia bardzo trudno jest zrekompensować zyskami z inwestycji. Zawsze trzeba mieć „plan wyjścia”. Oznacza to, że musimy unikać, z których będzie nam trudno się wycofać. Jeśli nie wiemy w jaki i kiedy możemy odzyskać wpłacone pieniądze (z zyskiem czy ze stratą), to nie inwestujemy.
Jakie mamy możliwości?
Najprostszą formą inwestowania jest odkładanie pieniędzy na oprocentowany rachunek lub lokatę terminową. Jest to bardzo wygodny sposób na kumulowanie gotówki, zbieranej na większe inwestycje. Drugim znanym sposobem inwestowania są obligacje. Tutaj dobrze zainteresować się obligacjami państwowymi. Są one bardzo bezpieczną formą lokowania kapitału i chronią przed inflacją. Kolejną opcją regularnego lokowania małych sum jest zakup jednostek funduszy inwestycyjnych. Większość banków umożliwia ich kupno on-line, co znaczy, że wystarczy zalogować się na swoje konto osobiste i złożyć odpowiednią dyspozycję. Co miesiąc wystarczy dokupywać kolejne jednostki, a samo wyjście z inwestycji jest tak samo łatwe.
Polecamy
Najnowsze
Zmiany w Ordynacji podatkowej w 2016 r.
Potrzebujesz pieniędzy i chciałby kiedyś na emeryturze leżeć na plaży w tropikach? Jeśli tak, to koniecznie musisz zarabiać odpowiednie kwoty... [...]